Jak przygotować dziecko na rozwód rodziców?

Zarówno w Polsce, jak i w Europie wzrasta liczba rozwodów, a dorastanie w rozbitej rodzinie uważa się za czynnik ryzyka dla zdrowia psychicznego dzieci. Duży wpływ ma oczywiście sposób, w jaki rodzice się rozstają. Jeśli przed rozwodem i po nim relacje rodziców są dobre, dziecko nie cierpi nadmiernie z tego powodu. Zawsze jednak rozwód jest dla dziecka dużą zmianą, wydarzeniem, wobec którego będzie musiało się adaptować,

co bardzo często sprawia mu trudności. Dzieci z rozbitych rodzin częściej mają trudności
w relacjach z innymi, gorzej radzą sobie z własnymi emocjami i w dorosłym życiu częściej się rozwodzą, co może wiązać się z większą podatnością na zranienie. Zatem główną rolą rodziców powinno być dbanie o jakość ich małżeństwa, żeby do rozwodu w ogóle nie doszło. Czasami jednak rozwód wydaje się być lepszym rozwiązaniem, niż jeśli dziecko miałoby być świadkiem dysfunkcyjnych relacji rodziców. Wówczas dziecko uniknie życia w ciągłym napięciu, nie nasiąknie złymi wzorcami relacji, ma szansę zobaczyć rodziców spokojniejszych i być może szczęśliwszych w nowych związkach. To, jaki wpływ rozwód będzie miał na dziecko w głównej mierze zależy od dorosłych, którzy pomagają dzieciom przystosować się do nowej sytuacji. Powinni oni dostosować swoje zachowanie do wieku
i potrzeb dziecka. Małe dzieci nie są gotowe na rozstanie z którymkolwiek z rodziców, dlatego tak ważne jest zapewnienie im stałego i częstego kontaktu z obojgiem z nich oraz zachowanie jak największej liczby stałych, dotychczasowych aktywności. Dzieci między trzecim a siódmym rokiem życia są już świadome zmian, tęsknią za rodzicem i przeżywają stratę. Może się także zdarzyć, że buntują się lub silnie zaprzeczają rozstaniu. Mogą fantazjować na temat tego, że rozstanie rodziców jest sytuacją przejściową i jeśli będą się bardzo starać – rodzice do siebie wrócą. Czasami próbują stosować różne strategie,
by połączyć rodziców, np. starają się być bardzo grzeczne i pomocne lub nadmiernie zwracają na siebie uwagę nieodpowiednim zachowaniem. Zarówno u małych, jak i u starszych dzieci (w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym) mogą pojawić się zachowania regresyjne, np. moczenie się, nasilenie lęku separacyjnego, a także koszmary senne, depresja, objawy somatyczne. Tego rodzaju reakcje są tym bardziej prawdopodobne, im bardziej rodzice okazują sobie wrogość i wciągają we wzajemne konflikty dziecko czy dzieci. Co mogą,
a nawet powinni, zrobić opiekunowie? To, co najbardziej szkodzi dziecku i jego rozwojowi
w sytuacji rozstania i rozwodu, to brak porozumienia i współpracy między rodzicami. Badania Ensgin (1998) dowodzą, że na dobro dzieci, bardziej niż sam fakt rozwodu, negatywnie wpływa konflikt między rodzicami. W takiej sytuacji dziecko często czuje się winne z powodu konfliktu, czuje się niepewne miłości rodziców, a jego potrzeba bezpieczeństwa nie jest zaspokojona. Informowanie dziecka zwiększa jego orientację
w sytuacji, dzięki czemu ma ono większe poczucie kontroli nad tym, co się dzieje. Ważne jest, by dziecko wiedziało, co je czeka, i mogło się przygotować na różne wydarzenia, takie jak przeprowadzka do jednego z rodziców czy rozprawa w sądzie. Należy to zrobić wystarczająco wcześnie i stopniowo oraz dopiero wówczas, kiedy zapadnie określona decyzja. Wyjaśniając dziecku przyczyny rozwodu, dobrze jest posługiwać się językiem prostym i zrozumiałym, powstrzymać się od niepotrzebnych szczegółów, które nadmiernie obciążają dziecko i wywołują w nim trudne emocje, w tym poczucie bezradności. Unikanie rozmowy i ukrywanie przed dzieckiem, zwłaszcza starszym, problemów w związku, zwykle wywołuje u dziecka lęk, poczucie osamotnienia, a nawet odrzucenia. Może ono czuć się zagubione. Uczy także dziecko hamowania trudnych emocji i mechanizmu ukrywania tego, co trudne.

Rodzice za wszelką cenę powinni unikać stawiania dziecka w trudnej sytuacji, która powoduje konflikt lojalnościowy i wewnętrzne rozdarcie, czyli np. decydowania, z kim chce zamieszkać, z kim spędzać czas. Ono nie musi i nie powinno wybierać między rodzicami. Najważniejsze jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa i zapewnienie o swojej miłości do niego. W tej sytuacji młody człowiek jeszcze bardziej potrzebuje wsparcia i uwagi. Najlepiej jest, kiedy kontakt między dzieckiem a drugim rodzicem nie zostaje przerwany, a dziecko jest pewne tego, że tak zostanie. Należy pamiętać o tym, by pozwalać dziecku na wyrażanie trudnych emocji, takich jak: poczucie winy, odpowiedzialności za rodziców, lęk i niepokój, smutek, wściekłość na jednego lub oboje rodziców, żal i złość, a nawet odraza i poczucie odrzucenia. Wszystkie te emocje mogą się u dziecka pojawić i nie należy w żaden sposób zabraniać dziecku przeżywania ich, oskarżać go o przesadę bądź unikać rozmowy o tym. Najważniejsze jest towarzyszenie dziecku tak, by wszystkie uczucia zaakceptowało
i zrozumiało. Rodzice powinni unikać tworzenia dwóch „identycznych” domów, udawania, że wszystko jest w porządku. To nic strasznego, jeśli dzieci widzą, że opiekunowie doświadczają problemów i trudnych emocji, ale dorośli nie mogą tracić dzieci z pola widzenia i nadmiernie zatracać się w swoich uczuciach. Dziecko nie powinno być powiernikiem żadnego
z rodziców. Pomimo zachwiania równowagi systemu rodzinnego i trudnych emocji to rodzic jest osobą dorosłą, która powinna otoczyć opieką dziecko, nie na odwrót. Rodzice powinni informować innych opiekunów dziecka, w tym nauczycieli, o sytuacji rodzinnej, żeby dziecko mogło otrzymać dodatkowe wsparcie. W tym czasie bardzo ważne staje się uważne obserwowanie dziecka i zaspokajanie jego potrzeb emocjonalnych. Opiekunowie powinni pamiętać, że nie ma dobrych i złych reakcji. Najważniejsze jest danie dziecku swobody wyrażania myśli i emocji w domu czy w przedszkolu oraz ich akceptacja. Rozmowie
z dziećmi na trudne tematy sprzyja ukierunkowana zabawa lub czytanie odpowiednich bajek, np. „Dziecko a rozwód. Bajki dla dzieci rozwodzących się rodziców”. W sytuacji kryzysu, jakim niewątpliwie jest podjęcie decyzji o rozstaniu, warto żeby rodzice rozważyli skorzystanie ze wsparcia, na pewno bliskich osób, ale również specjalistów. Rodzic, który dba o siebie, lepiej zadba o dziecko.

 Pedagog